Piekary Śląskie – Toszek

13 października 2018 r. odbyła się kolejna wycieczka naszego Towarzystwa. Tym razem naszym celem było sanktuarium Matki Boskiej Sprawiedliwości Społecznej w Piekarach Śląskich oraz miasto Toszek.

Kościół w Piekarach w tym roku obchodzi 700-lecie swojego istnienia. Od lat sześćdziesiątych XVII wieku stał się sławny z powodu cudownego obrazu Matki Boskiej Piekarskiej.

Za odkrywcę obrazu uchodzi ks. Jakub Roczkowski, proboszcz w Piekarach. Umieścił on obraz w głównym ołtarzu kościoła. W połowie lat siedemdziesiątych XVII wieku kult MB Piekarskiej zaczęli upowszechniać jezuici z Tarnowskich Gór, organizując pielgrzymki. Wkrótce pielgrzymów było tak wielu, że proboszcz nie był w stanie zapewnić obsługi duszpasterskiej. Wówczas to jezuici na czele z o. Wenclem (Wacławem) Schwertferem uzyskali zgodę biskupa krakowskiego, aby przekazać  kościół w Piekarach jezuitom z Opola.

W tym czasie paulini z Jasnej Góry, obawiając się konkurencji Piekar, wystosowali skargę do biskupa z żądaniem, aby przeprowadził badanie, czy rzeczywiście obraz MB Piekarskiej jest cudowny. Sąd biskupi skazał ks. Roczkowskiego na miesiąc aresztu za rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat cudowności obrazu, a sam obraz usunięto z ołtarza głównego do zakrystii. Spowodowało to protest mieszkańców Piekar, którzy obawiali się, że obraz zostanie (a może już został) wywieziony w głąb Polski.  Ostatecznie po przejęciu kościoła przez jezuitów obraz wrócił na główny ołtarz, ale urzędowo nie mógł uchodzić za cudowny.

W 1680 r. obraz został wypożyczony do Pragi, aby pomóc w zwalczeniu zarazy, która nawiedziła to miasto. Później peregrynował jeszcze po innych miastach Czech, co tylko wzmogło kult do Matki Boskiej Piekarskiej.

W 1683 r. przed cudownym obrazem modlił się król Jan Sobieski w drodze na wyprawę wiedeńską. Po powrocie, jako wotu dziękczynne za odniesione zwycięstwo, ofiarował Matce Boskiej srebrną sukienkę.

Gdy wybuchła wojna siedmioletnia (polsko-szwedzka) ówczesny superior piekarski po cichu 31.07. 1702 r. wywiózł obraz do Opola. Obraz umieszczono   w głównym ołtarzu jezuickiego kościoła, na miejscu obrazu MB Częstochowskiej. Po zakończeniu wojny mieszkańcy Piekar, hrabia Hennkel Donnersmmarck podjęli starania o zwrot obrazu, ale mimo skarg wysyłanych nawet do cesarza, obraz miał tymczasowo pozostać w Opolu do czasu, aż urzędowo nie zostanie uznany za cudowny.

Po 1773 r., czyli po kasacie jezuitów, księża w Piekarach ponownie podjęli starania, aby obraz wrócił do Piekar. Ostatecznie, po długotrwałych procesach, stwierdzono, że obraz jest już tak długo w Opolu, że przeniesienie go teraz przyczyni się do dużych niepokojów społecznych, poza tym w Piekarach jest kopia obrazu, która też cieszy się dużym kultem.  Trzeba tu dodać, że w tym czasie do opolskiego obrazu przychodziło kilkadziesiąt  pielgrzymek rocznie, liczących nawet 3 tysiące osób. Przy ołtarzu odprawiano 3 tysiące Mszy wotywnych rocznie. Przed obrazem modlili się między innymi: oprócz Jana Sobieskiego (nie wiadomo czy modlił się w Piekarach czy także w Opolu), jego syn Jakub Sobieski z żoną, król August III Sas w drodze na koronację do Polski, książę Lubomirski. W tym czasie wykonano wiele kopii obrazu, między innymi dla kościoła franciszkanów i dominikanów w Opolu, dla Pragi, Trnavy, Krakowa, Oławy, Brzeźnicy.

W czasie I wojny śląskiej w 1740 r. obraz został wywieziony do Ołomuńca, skąd wrócił po roku.

Po kasacie jezuitów ich kościół zaczął podupadać, stąd w 1803 r. obraz został przeniesiony do sali gimnazjum, które powstało na miejscu zlikwidowanego kolegium jezuickiego. Tam przebywał przez  kolejne 7 lat, bez możliwości oddawania mu czci. Kiedy w 1810 r. skasowano klasztor dominikanów na Górce, kościół został przekazany gimnazjum i wtedy rektor gimnazjum umieścił obraz w głównym ołtarzu na Górce, gdzie przebywał do 1813 r. Wtedy w Opolu pojawiły się wojska rosyjskie podążające za uciekającymi spod Moskwy wojskami napoleońskimi. W kościele na Górce urządzili sobie magazyn. Obraz został ukryty w czytelni gimnazjum. Wtedy to zapadła decyzja, aby przenieść go do kościoła Św. Krzyża. Obraz w sposób dyskretny przeniosło 4 mieszkańców miasta, w nowym kościele został on ulokowany w kaplicy Matki Boskiej Szkaplerznej. W 1856 r. papież Pius IX uznał ołtarz w którym znajdował się obraz za uprzywilejowany. Niestety, w okresie Kulturkampfu kościół został zamknięty, ustały też pielgrzymki do obrazu. Ponowny rozwój kultu nastąpił dopiero na przełomie XIX i XX wieku, kiedy to przy obrazie MB powołano Kongregację Mariańską.

Za czasów proboszcza Józefa Kubisa, w 1927 r.  obraz został umieszczony w nowym ołtarzu, sprowadzonym z kościoła w Jeleniej Górze (jest to ten sam barokowy obraz, co dziś). W 1936 r. zlecił też gruntowną konserwację obrazu, po której nastąpiło jego uroczyste poświęcenie. Główne uroczystości przy ołtarzu odbywały się 16 lipca, w uroczystość MB Szkaplerznej.

Wobec zbliżania się wojsk radzieckich do Opola obraz został wywieziony do Prószkowa, a w kościele została jedna z jego kopii. W lutym 1946 r. proboszcz z Piekar na antenie radia zapowiedział powrót obrazu do Piekar. Rozpoczęła się kolejna wymiana listów w sprawie obrazu. Wówczas w Opolu postanowiono przygotowywać obchody 250-lecia obecności obrazu. Jubileusz ten przypadał na 1952 r. , niestety, z powodu ówczesnej sytuacji politycznej nie został doprowadzony do skutku w takiej formie, jak zamierzano. W uroczystościach wziął jednak udział ks. prymas Wyszyński (jeszcze przed aresztowaniem). Przez kilka miesięcy obraz znajdował się w głównym ołtarzu kościoła, po czym w 1953 r. z powrotem przeniesiono go do kaplicy maryjnej.

W 1972 r. po ustanowieniu bpa Fr. Jopa ordynariuszem diecezji opolskiej główne uroczystości odbyły się 16.12, w 270.rocznicę przybycia obrazu do katedry. Dwa lata później w 1974 r. papież Paweł VI ogłosił MB Opolską główną patronką miasta, a jej święto miało być obchodzone 16 lipca.

21 czerwca 1983 r. papież Jan Paweł II na Górze św. Anny poświęcił dwie korony dla opolskiego obrazu. Od tej pory święto MB Opolskiej obchodzone jest właśnie w tym dniu – 21 czerwca.

W Piekarach najpierw wzięliśmy udział w Mszy świętej dla pielgrzymów, następnie napiliśmy się kawy w ogrodzie aniołów, by w końcu pojechać do Toszka. Po mieście oprowadzał nas Grzegorz Kamiński, nauczyciel i pasjonat historii, wielki znawca dziejów  Toszka i powiatu gliwickiego.

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera
a

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

KODAK Digital Still Camera

Podobne wpisy